Gry hazardowe początkowo są rozrywką, przynoszą wiele frajdy i dają nadzieję na wypłatę. Podekscytowani wygraną w Eurojackpota, kumulacji w Lotto czy Progresywnego jackpota w automacie, wykupujemy zakład czy skreślamy szczęśliwe numery. Niestety nic nie uzyskaliśmy za pierwszym razem, więc próbujemy dalej. Niekiedy odwiedzamy kasyno z nudów, dla rozrywki czy celem spotkania znajomych. W Internecie natomiast otwieramy witrynę i grami i zaczynamy się fascynować produkcjami. Najpierw testujemy automaty wideo, później przechodzimy do ruletki i gier karcianych z ciekawości i dla zabawy. Nie ma w tym nic dziwnego, bo oferta gier jest pokaźna, a tytuły wręcz urzekają. Skoro wygrywamy wirtualne monety, postanawiamy spróbować wygrać prawdziwe pieniądze. Najpierw jednak sprawdzamy, co dostaniemy, kiedy się zarejestrujemy w kasynie i przelejemy środki na grę. W ofercie są bonusy powitalne, więc zakładamy konto i wpłacamy tyle pieniędzy, żeby zyskać jak najwięcej. Gramy darmowymi środkami i korzystamy z bezpłatnych gier – spinów. Teraz już będąc klientem kasyna, możemy grać bez przeszkód, wciąż mając nadzieję na duży zysk. Nie ma problemu z grą, bo zawsze jest w zasięgu ręki. Kiedy tylko mamy czas i pieniądze, możemy się zalogować w serwisie, nawet na urządzeniu mobilnym. Dzięki internetowi jest też dostęp do obstawiania liczb w Eurojackpocie, Lotto i Zakładach Bukmacherskich. To czy warto było grać i tracić pieniądze, okazuje się dopiero po fakcie, a próbować warto, jak mówią hazardziści.
Czy hazard naziemny bardziej uzależnia od internetowego?
Wszystko zależy od nas samych. Jeśli wolimy wyjść z domu, by grać w kasynie naziemnym, gdzie jest sprzyjający klimat, ludzie grają przy stołach i na automatach, to kasyno internetowe nas nie zaspakaja. Chcemy poczuć emocje i zobaczyć czy innym się poszczęściło i w jaki sposób obstawiają zakłady. W lokalach naziemnych atmosfera bywa różna tak jak i emocje graczy. Gra muzyka, brzęczą monety, ludzie dyskutują, niekiedy rzucają niecenzuralnymi słowami. Prawdziwy hazard jest właśnie w kasynach naziemnych. Zazwyczaj w weekendy przychodzą klienci, którzy nie liczą się z pieniędzmi, grają wysoko, ale przeważnie w pokera. Z pewnością warto być fizycznie w kasynie, jeśli mamy taką możliwość. Kiedy obawiamy się kasyn, bo można stracić w nich wszystkie pieniądze i ogołocić kieszenie, wybieramy się do punktów Lotto, sądząc, że nigdy się nie uzależnimy, bo przecież wykupujemy kilka zakładów. Wydatek niewielki, bo jeden kupon kosztuje raptem 4 zł. Mamy możliwość zakreślenia dowolnych liczb, czyli tak, jakbyśmy mieli wpływ na własny los. Po części to prawda, ale przecież nigdy nie wiemy, czy maszyna wylosuje nasze cyfry. Jeśli wysyłamy lotka od czasu do czasu, nigdy się nie uzależnimy, ale jak to w życiu bywa, gramy częściej, bo Lottomaty i zdrapki są również w sklepach spożywczych, więc przy okazji zakupów, prosimy o zakład na chybił trafił lub oparty na naszych kombinacjach liczb. Niezależnie od tego, w co gramy, ryzyko jest takie samo.
Jakie cechy posiadają hazardziści?
Osoba uzależniona od hazardu nigdy się nie przyzna do swojego problemu. Ukrywa go przed rodziną i znajomymi. Z początku udaje się, bo nie jest zauważalny. Wcześniej czy później wychodzi na jaw, bo hazard jest zdradziecki i kosztowny. Niektórzy uznają go za swoją miłość, nie odstępują go na krok. Są w stanie wszystko dla niego zrobić, nawet stracić rodzinę, godność, majątek. Cechy, jakie posiadają hazardziści to: brak akceptacji rzeczywistości, niepewność emocjonalna, lenistwo, niedojrzałość, fantazyjność, marzycielstwo, ryzykanctwo, naiwność, szybka chęć wzbogacenia się i pokazania się, czy pochwaleniu wygraną przed otoczeniem. Hazard jest nałogiem, podlegającym leczeniu. Jeśli taka osoba mieszka z nami lub często z nią przebywamy, powinniśmy rozpoznać problem. Objawów jest dość dużo, ale wymienimy tylko kilka z nich: zdobywanie pieniędzy na gry i ciągłe myślenie o pozyskaniu środków na ten cel; rozdrażnienie, irytacja przy ograniczaniu i przerwaniu gry; coraz większe angażowanie się w hazard, częsta chęć odegrania się, okłamywanie domowników o częstotliwości obstawiania gier; utrata relacji z innymi osobami, zapożyczanie się na hazard. Kiedy hazard staje się pasją, hobby, jest nałogiem, czy tego chcemy, czy nie. Hazardziści to nie tylko osoby, które przegrywają non stop środki, ale też osoby, które je wygrywają. Okazjonalna gra nie jest niczym złym, ale nigdy nie może stać się sposobem na życie. Jeśli zauważamy, że zaczynamy spędzać coraz więcej czasu przy grach, zapominając o rodzinie, hobby, spotkaniach i wielu ważnych sprawach, powinniśmy zrobić długą przerwę.
Jak uniknąć uzależnienia od hazardu w kasynach online?
Miliony ludzi na całym świecie grają regularnie na slotach dla przyjemności i wygrywają pieniądze. Nie uzależniają się od gier hazardowych - co w kasynach uzależnia. Jeśli jednak czujemy, że mamy niebezpieczną skłonność lub jesteśmy blisko uzależnienia od automatów, ruletki czy gier karcianych, powinni skorzystać z poniższych możliwości:
Czasowe blokowanie konta — jeśli uważamy, że musimy zaprzestać grać na kilka dni, tygodni czy miesięcy, możemy tymczasowo zablokować swoje konto w kasynie, podając okres. Zgromadzone pieniądze zostaną zamrożone, do czasu, gdy minie problem.
Usuwanie konta — jeśli zablokowanie konta nie pomogło, likwidujemy je, a kasyno zwraca nam wszystkie zgromadzone środki.
Określić budżet na gry – wyznaczmy kwotę, którą możemy stracić bez żalu i uszczerbku dla siebie i rodziny. Gramy zawsze dodatkowymi pieniędzmi. Nie zabieramy ich z budżetu domowego.
Gramy tylko za swoje – nie pożyczamy pieniędzy na grę, bo jest losowa i nie zapewnia wygranej. Kredyt czy pożyczkę musimy zwrócić, a jeśli przegramy, będziemy mieli problem.
Nie odgrywamy się po porażce – próba odegrania się po stracie, nie jest niczym nowym i przeważnie niesie kolejne straty. Wtedy pozostaje żal, frustracja, a niekiedy dług.
Po wygranej zaprzestajemy gry – wygrana pociąga do kolejnej gry, co jest błędem. W tym dniu już nie gramy. Wylogowujemy się z kasyna.
Określmy czas na grę – grając, czas szybko leci. Minuty, a nawet godziny uciekają, nawet nie wiemy, kiedy. Ustawmy sobie budzik lub alarm w telefonie, żebyśmy nie stracili całego wieczoru lub nocy.
Róbmy przerwy podczas gry – gra ma być zabawą, a nie zanurzaniem się bez opamiętania w automat czy ruletkę. Przerywajmy rozgrywkę, robiąc krótki spacer, oglądając film, przygotowując kolację.
Hazard to nie zawód – hazard nie może stać się zawodem i pasją. Musimy mieć stałą pracę i dodatkowe hobby. Gry są tylko dodatkiem, nie sposobem na życie.
Nie gramy w stresie i po alkoholu – grajmy świadomie, nigdy pod wpływem stresu, gniewu czy alkoholu. W takich sytuacjach kończy się logiczne myślenie, bo górę biorą emocję, a to pierwszy krok do przegranej.